Igor Rudnicki, Head of Analytics w Euvic Digital skomentował dla Wirtualnych Mediów potencjał reklamowy Igi Świątek.
W tym momencie do podpisania kontraktów reklamowych z Igą Świątek mogą aspirować tylko największe światowe brandy. Autentyczność, naturalność i młody wiek powodują, że Iga Świątek może być świetną ambasadorką dla marki komunikującej się do pokolenia Z, czyli ludzi urodzonych po 1995 roku.
Firmy zabiegające o współpracę z Igą Świątek powinny mieć na uwadze jej inne zobowiązania sponsorskie. Obserwując przypadki znanych sportowców, bardzo często widzieliśmy mnogość podpisanych kontraktów reklamowych, przez co spadała wiarygodność takich osób – były one bardziej postrzegane jako billboard reklamowy z wielkimi zasięgami niż jako prawdziwi ambasadorzy marki.
Przytaczając przykłady: Novak Djokovic jest kojarzony głównie z dwoma brandami – Lacoste oraz Peugeot. Dzięki temu ekspozycja marek jest bardzo duża. Na drugim biegunie można wymienić brytyjską tenisistkę Emmę Raducanu, która po wygraniu US Open podpisała wiele lukratywnych kontaktów reklamowych (British Airways, Dior, Porsche, Vodafone, czy Tiffany) i przez to ciężko skojarzyć ją jako ambasadorkę konkretnej marki.
Trzeba również pamiętać o aspekcie czysto sportowym – to, co napędza wartość reklamową Igi Świątek to oczywiście jej wyniki. Tymczasem im więcej współpracy i zobowiązań sponsorskich, tym większa groźba, że wyniki zaczną się pogarszać. Patrząc jednak, jak dobrze do tej pory prowadzona jest kariera polskiej tenisistki pod kątem sportowym, nie mam obaw, że również na polu reklamowym wszystko zostanie odpowiednio wyważone.
Cały materiał znajduje się tutaj: https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/iga-swiatek-rekord-wygranych-wygrana-turniej-wta-rzym-swiatkomania-26-zwyciestwo-z-rzedu